Hejka :*
Cholernie Was wszystkich przepraszam, ale nie dam rady nic dziś napisać. Chciałam dodać nowy rozdział, ale szkoła mnie wykończyła. Nauczyciele po prostu przesadzają. Pierwsza liceum to niestety nie przelewki, a jak się okazało moje oceny mogą być lepsze niż sądziłam. Mnóstwo poprawek i dodatkowych prac domowych mnie wykańcza. Nie daję rady i psychicznie i fizycznie. Mam po prostu dość i nie mam nawet czasu podrapać się w tyłek. Wiem, że nie powinnam się Wam żalić i oszczędzić moich tłumaczeń, ale jest mi strasznie głupio. Obiecałam dodać coś w tygodniu, a tu nic się nie pojawia. Mam nadzieje, że wena i chęć do życia powrócą do mnie jak najszybciej. Obiecuję (taak znów coś obiecuję) dodać coś w weekend, a nawet w piątek. Mam już delikatny zarys nowego rozdziału w zeszycie, ale przez brak czasu jest niedopracowany i nie dam go Wam do przeczytania.
Cholernie Was wszystkich przepraszam, ale nie dam rady nic dziś napisać. Chciałam dodać nowy rozdział, ale szkoła mnie wykończyła. Nauczyciele po prostu przesadzają. Pierwsza liceum to niestety nie przelewki, a jak się okazało moje oceny mogą być lepsze niż sądziłam. Mnóstwo poprawek i dodatkowych prac domowych mnie wykańcza. Nie daję rady i psychicznie i fizycznie. Mam po prostu dość i nie mam nawet czasu podrapać się w tyłek. Wiem, że nie powinnam się Wam żalić i oszczędzić moich tłumaczeń, ale jest mi strasznie głupio. Obiecałam dodać coś w tygodniu, a tu nic się nie pojawia. Mam nadzieje, że wena i chęć do życia powrócą do mnie jak najszybciej. Obiecuję (taak znów coś obiecuję) dodać coś w weekend, a nawet w piątek. Mam już delikatny zarys nowego rozdziału w zeszycie, ale przez brak czasu jest niedopracowany i nie dam go Wam do przeczytania.
Mam nadzieje, że uzbroicie się w cierpliwość i zostaniecie ze mną mimo chwilowej przerwy.
Buziaczki :**
W ramach przeprosin mam dla Was moje wypociny z przed jakiegoś roku :-)
‘Miała jedno marzenie. Nareszcie skończyć z tym wszystkich,.
Zostawić to, ale nie mogła. Nie po tym wszystkim co przeszła. Nie po tych wielu
wylanych łzach, ranach i płynącej z nich krwi. Musiała wziąć się w garść. Dać
radę temu wszystkiemu dla niego. Bo to on trzymał ją przy życiu. To dzięki
niemu nigdy za głęboko nie zadawała sobie ran. To przez niego chciała jeszcze
żyć. To on sprawiał, że miała jeszcze nadzieje. Błahą, ale miała. Niestety on
jej nie widział. Była dla niego nikim. Niewidzialna, osamotniona. Nie próbował
jej szukać. Nigdy nie wiedział co do niego czuje. Ona zawsze ukrywała swoje emocje. Tłumiła
wszystkie uczucia. Bała się odrzucenia i braku akceptacji. Była inna. A może
dziwna. Wracając po długich i nudnych lekcjach do domu, zamykała się w
łazience. Przez długie godziny siedziała w wannie pełnej wody. Zimnej wody. Z
żyletką w ręku. Raz po raz. Woda zmieniała swą barwę na kolor jej krwi. Lecz
ona zawsze potrafiła przerwać okaleczanie w takim momencie by przeżyć. Tylko po
co? Przecież była dla niego nikim. Marną pierwszoklasistką. Kolejną dziewczyną
na szkolnym korytarzu. Nigdy się na nią nie patrzył. Nigdy jej nie dostrzegał.
Lecz ona wciąż chciała żyć. Żyć dla niego. Dla jego wyimaginowanego obrazu w
jej głowie. Dla nich w przyszłości, jako kochająca się para. Jej marzenia. Nie
dążyła do nich. Wierzyła w nie. To jej wystarczało. Do czasu. Po miesiącach
bycia niewidzialną zwątpiła w sens swojego istnienia. Zwątpiła w marzenia.
Zwątpiła w niego. Zwątpiła w życie. Swoje życie...’
Tez jestem w 1 liceum i wiem co to znaczy - isny zapierdziel. Ja rowniez nie mam czasu na nic, nawet isc sie zalatwic, ciagle latam i zaliczam, bo chce zdac. Nie tylko tobie nie jest latwo i mysle, ze kazdy to zrozumie :) I jeszcze raz nazwiesz jakakolwiek swoja prace wypocinami to ci chyba krzywde zrobie xd To jest piekne *,* wiem, ze sie powtarzam, ale po prostu brakuje mi slow, zawsze bez zarzutu! <3 pozdrawiam i zycze weny <3 @take_you_there
OdpowiedzUsuńNie przejmuj sie tym że nie masz czasu dodać następny rozdział..ja tam bedę czekac nawet do końca życia i jeszcze jeden dzień dłużej xx.. Pozdrawiam i życzę weny @szustynkaAa
OdpowiedzUsuńnie musisz się tłumaczyc chyba każdy ma teraz poprawki na głowie :D
OdpowiedzUsuńprzynajmniej JA no cóż jestem w tej samej sytuacji co ta dziewczyna z tw wypocin tylko jedno się nie zgadza cięcie się a tak to mam to samo no i jestem w 2 kl ale gim :/ no ale to świetne ej weź dasz rade w piąteczek co no pllys a tak to ok której ???
no nic dużżżoo dużżżo weny no i szybkiego powrotu z nowym rozdziałem i ode mnie dużo dużo buziaczków :*
Genialne! Kocham ♥
OdpowiedzUsuń/@AnnYurisistable